Friday, April 14, 2006
Karty klasyczne - Helena Zuk
Jak omijac przeszkody na drodze do sukcesu?
Komu mozna zaufac?
Jak pokierowac zyciowymi zdarzeniami?
Jak poznac przyszlosc i zrozumiec przeszlosc?
Terazniejszosc kryje w sobie zalazek przyszlosci, ktora zdaje sie zawierac cos niezwyklego. Bardzo pomocne w odkrywaniu przyszlosci byly od wiekow karty klasyczne. Bogactwo znaczen, jakie w sobie kryja, pozwala opisac kazde wydarzenie, osobowosc, wyznaczyc cel i przebieg podrozy, znalezc najlepsze rozwiazanie.
Sztuka czytania kart moze pomoc w znalezieniu sposobu na odmiane zlego losu na dobry, a dobrego na jeszcze lepszy.
Ksiazka ta jest nieoceniona pozycja dla osob rozpoczynajacych przygode z kartami, jak i wspaniala pomoca dla tych wszystkich, ktorzy od lat zajmuja sie kartomancja.
Fragment ksiazki:
Przepowiadaniem przyszlosci zajmowano sie od zawsze. W starozytnej Grecji miejsca zwane wyroczniami znajdowaly sie w swiatyniach, gdzie bogowie ustami kaplanow lub wieszczek (do najbardziej znanych nalezy Pytia z wyroczni Apollina w Delfach), udzielali porad zarowno w sprawach panstwowych, religijnych a takze prywatnych.
Oczywiscie takich miejsc w owczesnej Grecji bylo wiele, chocby wyrocznia Zeusa w Dodonie, czy tez wyrocznia w swiatyni Asklepiosa w Epidauros. Jednak te Delficka, dzialajaca pod haslem: "Znaj siebie samego", darzono najwyzszym uznaniem.
W starozytnym Rzymie zas role wyroczni spelnialy wieszczki o dzwiecznych imionach - Sybilla. Najznakomitsza z nich byla Sybilla z Kumy w Kampanii. Jej to przypisywane sa slynne proroctwa zawarte w tak zwanej "Ksiedze Sybilli", ktora przechowywano na Kapitolu.
Na przestrzeni tysiacleci kazda kultura, narod a nawet poszczegolne pokolenia, tworzyly swoje systemy wrozebne. Jedne z nich przetrwaly do naszych czasow, modyfikowane i doskonalone przez wieki, tracac po drodze troche z tajemniczosci, zyskujac za to na otwartosci, przystepnosci, ale glownie na upowszechnieniu tematu. Wiele metod zostalo zapomnianych. Choc w ostatnim czasie siega sie coraz glebiej do skarbnicy ezoterycznych dokonan w minionych wiekach a nawet erach. Zainteresowanych ta tematyka odsylam do ksiazki J. Kolesowa - "Trzynascie bram wiedzy tajemnej", wydanej przez Studio Astropsychologii w Bialymstoku.
Dzis wrozbiarstwo, a ezoteryka w ogole, przezywa swoj renesans. Coraz wiecej osob jest zainteresowanych ta problematyka i zyciem w zgodzie z prawami natury. Chca znac swoja przyszlosc i przeszlosc, omijac przeszkody na drodze do sukcesow. Warunki, w jakich przyszlo zyc wspolczesnemu czlowiekowi powoduja, ze jest on poddawany nieustannej presji uplywu czasu, konkurencji i parcia do przodu. To wszystko odbija sie niekorzystnie na jego psychice. W tym pedzie do sukcesu, w walce o jutro, czesto czuje sie zagubiony, a nawet samotny lub bezradny i wtedy szuka pomocy u psychologa lub wrozki. Oczekuje od nas recepty na zycie, tej oczywiscie dac nie mozemy. Ale mozemy pomoc mu odnalezc sie w rzeczywistym swiecie.
- Jak mozna i czy mozna tego dokonac?
- Jak mozna pomoc sobie i innym?
- Czy karty pomoga uporac sie z problemami dnia codziennego, albo odnalezc sie w gaszczu wydarzen losowych?
- Jak szukac odpowiedzi na trudne pytania?
- Czy wrozba jest dobra na wszystko?
- I w koncu, czy karty moga znac sposob na trudnosci, sposob na stres, bezradnosc, zagubienie czy inne klopoty.
- I wreszcie pytanie najwazniejsze. Kto moze wrozyc, zajac sie przepowiadaniem przyszlosci i problemami dnia codziennego. A jesli karty moga pomoc w tym zakresie, to jaka metode wybrac? I czy mozna zaufac kartom?
Odpowiedz jest prosta: wrozyc moze kazdy, ale sukces osiagnie ten, kto spelni podstawowe kryteria: Karty mowia zawsze prawde i znaja odpowiedz na kazde pytanie, to tylko my mozemy nie potrafic odczytac tej prawdy.
1. Czlowiek, ktory chce pomagac innym musi byc w zgodzie ze soba i swiatem, kochac siebie i ludzi.
2. Doskonalic bez przerwy swoje "ja", poglebiac swoja wiedze.
3. Rozwijac swoja duchowosc, korzystac nie tylko z intelektu, ale nauczyc sie wykorzystywac intuicje, podswiadomosc i nadswiadomosc.
4. Poznac mowe ciala i gestu.
5. Rozwijac swoja komunikatywnosc. Byc otwartym na swiat i ludzi.
6. Nie oceniac blizniego lecz rozumiec jego postepowanie.
7. Pamietac, ze jestesmy po to, aby pomagac a nie szkodzic.
8. Dazyc do poznania psychiki zarowno wlasnej jak i drugiego czlowieka.
9. Nie stawiac siebie w roli Boga czy losu. Wrozka moze mowic o tym, co odczyta w kartach. I tylko tyle i az tyle. Majac na wzgledzie, ze tylko czlowiek nieuczciwy daje wiecej niz ma.
10. Pamietac nalezy, ze jeszcze jest wiele drzwi do otwarcia i trzeba dazyc, aby ich liczba malala, choc nigdy nie zdolamy otworzyc wszystkich, to jednak probowac zawsze warto. Poniewaz nadrzednym celem kazdej wrozki jest ciagle doskonalenie swojego warsztatu, swoich umiejetnosci, wiedzy i psychiki ludzkiej, bez znajomosci ktorej niewiele mozna osiagnac.
Przed siegnieciem po karty, powinno sie najpierw zadac sobie pytanie i szczerze na nie odpowiedziec:
- Dlaczego chce zostac wrozka?
- Co przez to chce osiagnac, jaki jest moj cel?
Pamietajmy, ze nadrzednym celem wrozki jest sluzenie czlowiekowi. Zawsze pomagac ludziom, ktorzy po te pomoc do nas sie zwroca. Mamy spelniac role ducha opiekunczego dla potrzebujacych, sluzyc rada, wskazywac zagrozenia, lecz nie wyrokowac. Dawac "wedke a nie rybe".
W tej ksiazce pragne ukazac mozliwosci, jakie daja karty w wyjasnianiu zawilych spraw, uswiadamianiu przyczyn, ktore moga spowodowac skutki. Przy pomocy kart wskazac osobie zagubionej mozliwosc poznania siebie i znalezienia drogi wyjscia z labiryntu, ktory - najczesciej - sam zbudowal. Moim marzeniem jest, aby Karty Klasyczne, czesto lekcewazone przez osoby zajmujace sie kartomancja, a takze przez wrozbobiorcow, umocnily swoje znaczenie w swiecie wspolczesnej ezoteryki.
Mnogosc metod wrozbiarskich nie moze byc przyczyna wyrozniania jakiejkolwiek z nich. Gdyz kazda jest dobra, wazna i spelni swoj cel, jesli podejscie i wykonywanie jej bedzie uczciwe, oparte na wiedzy, doswiadczeniu i milosci do ludzi.
Podczas dosc czestych spotkan z moimi przyjaciolkami wrozkami, zauwazylam - nie zrozumiala dla mnie - obawe przed siegnieciem po Karty Klasyczne. Dlatego moze chce sprobowac przywrocic im nalezne miejsce w moim srodowisku, a moze nie tylko w moim. Tak czy inaczej postaram sie przyblizyc wartosci, jakie niosa te skromne kartoniki, przeze mnie szczegolnie ukochane i stawiane na rowni z Tarotem, gdyz uwazam, ze wspaniale sie uzupelniaja.
W ostatnich latach na rynku ksiegarskim pojawia sie sporo ciekawych pozycji poswieconych Tarotowi i po kazda z nich skwapliwie, z nieklamana lapczywoscia wyciagam rece, to jednak czuje ciagle niedosyt i ciagle oczekuje na nowe wydania. Lecz to dodatkowo utwierdza mnie, ze o Kartach Klasycznych mowi sie malo i rzadko, a szkoda. Dlatego wlasnie chce wykazac, ze warto o nich mowic i poslugiwac sie nimi, ze moga nam, te niepozorne, dosc jednolite, kartoniki przysporzyc wiele radosci w obcowaniu z nimi i ze sa ogromna kopalnia wiedzy, ktora mozna wykorzystac w pracy z ludzmi.
Oczywiscie z opisywanych tu mozliwosci niektore sa juz doskonale znane znakomitym wrozkom, wszak nie tworze nowej historii, nie wymyslam rewolucji, lecz chce sie podzielic wiedza, ktora przejelam od swojej babci a takze mamy. Obie poslugiwaly sie z powodzeniem kartami, dzieki ktorym moja rodzina przetrwala trudny okres Drugiej Wojny Swiatowej i pierwsze lata powojenne.
Chce rowniez podzielic sie wlasnymi przemysleniami popartymi doswiadczeniem na przestrzeni wielu lat. Jednak najwazniejsza osoba, ktora mnie zainspirowala jest Pani Eulalia Pogonska, pedagog z Lodzkiej Szkoly Prognozowania, znana wrozka o wielkiej wiedzy i umiejetnosci przekazywania jej. Spotkania z nia sa uczta duchowa dla osob, ktore cenia madrosc i erudycje. Jej ogromna wiedza, zaangazowanie w upowszechnianie Kart Klasycznych, umiejetnosci interpretacyjne i wrecz wizjonerskie podejscie do tematu, zmobilizowaly mnie do wewnetrznego skatalogowania mojej wlasnej i nabytej wiedzy, i umiejetnosci, choc moze nie bedzie to szczytem skromnosci - bilans wypadl pomyslnie.
I dlatego siegnelam po dlugopis, gdyz mysle, ze nie wolno mi zatrzymywac tylko dla siebie tych informacji, ktore zgromadzilam. Dziele sie wiec z Wami, mile przyszle wieszczki dla dobra tych, ktorzy licza na moja i Wasza pomoc. Zycze Wam duzo dobrej, kolorowej energii wprost z kosmosu. Zycze takze ciepla ludzkich serc. Spozytkujcie te informacje madrze, uczciwie i szczerze dla prostowania zawilych drog zycia tych, ktorzy oczekuja pomocy. Zycze rowniez wiele wytrwalosci i odwagi w pokonywaniu kolejnych szczebli wiedzy ezoterycznej, a dla otuchy przytocze slowa Hermokratesa: "Ludzie bez odwagi nie wzniesli jeszcze nigdy pomnika zwyciestwa". (Platon s. 139)
Liczba stron: 232
Kup Karty klasyczne - Helena Zuk w CzaryMary.pl