Thursday, February 21, 2008

 

Droga tancerza - Bernhard Wosien (Zdrowie)

Opis:

Taniec jest wypływającą z tchnienia ruchu, najbardziej bezpośrednią mową ciała. Dzięki temu jest on tak indywidualny jak osoba, która go wykonuje. Poprzez ruch w tańcu uwalniamy złą energię, usuwamy napięcia i relaksujemy się. A to pomaga nam osiągnąć równowagę, uskrzydla fantazję, odpręża i rozluźnia. Może stać się również inspiracją do odkrywania siebie.
Jak każda sztuka, tak i taniec jest pewna formą medytacji, ale tylko wtedy, kiedy tancerz naprawdę w nim uczestniczy, zapominając o świecie zewnętrznym. "Droga tancerza" to jedna z niewielu książek poruszająca temat tańca jako formy medytacji - jako drogi do całości.

Fragment:

3. Teoria pozycyjna jako medytacja krzyża

Można więc zademonstrować kilka podstawowych tendencji klasycznej szkoły baletowej wyjaśniających charakterystyczne rysy wizerunku człowieka, który trzeba tu uformować. Zasady i przepisy klasycznej szkoły baletowej opierają się na dokładnej znajomości struktury ciała i właściwej mu mechaniki, znajomości człowieka jako istoty cielesnej. Zarysy ruchu ustalone są aż do najdrobniejszych detali zgodnie z prawem harmoniczno-estetycznym, prawem, które tkwi w każdym człowieku, jako wewnętrzna istota jego zewnętrznej powłoki.
Na początku tej szkoły ruchu jest teoria pozycyjna, przede wszystkim szkolenie postawy wyprostowanej. Człowiek jest wydłużoną kolumną, stojącą pionowo, zgodnie z osią wzrostu i świadomości. Dlatego też abecadło ćwiczeń klasycznych wymaga, nawet przy najmocniejszym zaangażowaniu członków ciała, trzymania się linii prostopadłej. O ile człowiek wyrasta i z czasem w sensie linii prostopadłej staje się większy, uchodzi ona za oś czasu.
Jako drugi cel teorii pozycyjnej przyjęte zostało wykształcenie kierunku na zewnątrz, postawy otwartej, a więc zdecydowanego ustawienia w sensie linii poziomej jako tej osi, która wytwarza związek człowieka ze światem zewnętrznym i otoczeniem. Jest to oś, która porusza się od Ja do Ty lub zgoła do inności. Opiera się ona na przestrzeni. Struktura klasycznej szkoły tańca bazuje na tych dwóch współrzędnych (rys., s. 81).

Genialni mistrzowie tańca przyczyniając się w ciągu stuleci do dzieła nauki baletu klasycznego, dokonywali zawsze różnorodnych wariacji wykształcenia mechaniki ciała na podstawie struktury tychże krzyżujących się osi. Ustanowienie fizycznego punktu ciężkości podlega ćwiczeniom przy użyciu środka pomocniczego - drążka baletowego, który zamocowany jest na wysokości bioder.
Teoria pozycyjna, która ma położyć fundamenty statyczne umocowuje ciało w następujących siedmiu kierunkach: środek, góra, dół, przód, tył, prawo i lewo. Ze względu na to ustawienie ciała przy klasycznym ćwiczeniu schemat ruchowy członków ciała jest także surowo uregulowany, rzeczowo wyważony i zharmonizowany według praw równowagi.
Metodyka klasycznej szkoły dokonuje analizy tańca jako wyrazu najwyższego poruszenia w dwóch ekstremalnych stanach: ciszy i ruchu. Twierdzenie klasycznej szkoły wspomina, że ruch jest doświadczalny dopiero w ciszy. Znaczy to, że ruch staje się wypowiedzią wtedy, gdy odzwierciedla on wewnętrzną ciszę. Dlatego też w rzędzie dyscyplin, którym uczeń musi się podporządkować, teoria pozycyjna plasuje się na pierwszym miejscu. Jest ona nauką o statycznym porządku, nauką pozycji ciała i członków ciała w stanie ciszy, która jest tutaj, oceniając w sposób taneczny, jednocześnie zawieszonym ruchem.
Poznając te powiązania możemy sami zdefiniować klasyczny krok taneczny mówiąc, że krok jest doświadczalny jako ruch dopiero, gdy ten ruch, a nie i żaden inny, jest wymagany przez jego granice.
Wspólnotowość i wzajemność ludzkiego spotkania w tańcu pojawia się w parabolicznej formie gry. Samej pojedynczej jednostce narzucona zostaje w trakcie zajmowania się tą grą prawdziwa konfrontacja z samym sobą; ze sobą i swoim ciałem, w szczególności ze swoimi dwoma nogami.
Jak i pierwotnie - oryginalnie i zawsze całkiem osobiście - tak i tutaj biegnie droga do zrozumienia samego siebie! Znaczy to tutaj tyle: porozumienie z własnymi nogami.
To zrozumienie uwarunkowane znaczeniem słowa, że odkrywamy w sobie ponownie kompas, pion i poziom, to najstarsze instrumentarium, i tym samym wnosimy do gry naszą równowagę i ciągle od nowa ją wypróbowujemy.
W prostym zarysie (dział IV) zgromadzona jest pełnia symboliki, począwszy od najstarszego znaku uzdrawiającego człowieka, krzyża, krzyża diagonalnego lub krzyża św. Andrzeja i znaków Zodiaku, które wskazują na cztery elementy, krótko mówiąc, na wspólną praprzestrzeń stworzenia jako templum.
Figura przedstawia regularny ośmiokąt. W ośmiokącie tym ukazany jest prostokąt, który składa się z przedłużonego ku dołowi kwadratu. W kwadrat wpisany jest dalej krzyż, który dzieli go na cztery duże pola. Krzyż kończy się wraz ze swoimi osiami przy granicach ośmiokąta. Dalej wpisany jest krzyż diagonalny, którego końce wystają ponad obramowanie ośmiokąta.
Cztery znaki astrologiczne dla gwiazdozbiorów Lwa, Byka, Wodnika i Skorpiona wskazują, że krzyż diagonalny wyrasta aż poza kosmiczny wymiar. Te cztery gwiazdozbiory wskazują jednocześnie na cztery elementy: Ogień (Lew), Ziemię (Byk), Powietrze (Wodnik), Wodę (Skorpion).
Trzy z pozycji stóp jako symbole podstawowe, które ukazują, według przekazywanej drogi kształcenia, wtajemniczenie ucznia w stopnie rozwoju od ucznia poprzez czeladnika do mistrza, są wpisane w prostokąt. Profesjonalni tancerze znają pięć pozycji stóp, jednakże czwarta pozycja jest wariacją drugiej, a piąta wariacją trzeciej, dlatego też mówi się tutaj tylko o trzech podstawowych pozycjach stóp.
Tancerze zachowali jeszcze stare określenia tradycyjnego rzemiosła, stopniowy rozwój od ucznia poprzez czeladnika aż do mistrza. To samo dotyczy dzisiaj także muzyków. Tancerze i muzycy mają także ośmioramienną gwiazdę, względnie uporządkowanie ósemki według stopni w skali, za miarę, drogę i symbol.
To stare uporządkowanie według stopni, poruszone przez kosmiczną prawidłowość, apeluje do naszej religijnej świadomości.
Wyższa szkoła tańca klasycznego nie jest dlatego też szkołą w dzisiejszym znaczeniu tego słowa, lecz niesionym przez czasy pedagogicznym wtajemniczeniem antycznego gimnazjonu. To wtajemniczenie przyjmuje za swój symbol podstawowy człowieka jako wizerunek krzyża i nadaje mu w końcu szlif, wskutek którego ukryty w nim kamień szlachetny doprowadzony zostaje do połysku.
Gimnazjon starożytnych Greków był centralnym miejscem kształcenia, które mogło wówczas wychodzić z założenia, że uczniowie byli pobożnymi wiernymi. Musieli postrzegać się najpierw jako wizerunek Boga bez uwarunkowanego czasem lub modą kostiumu, nie ubrani, więcej jeszcze: odarci ze skóry, mięśni i ścięgien, zgoła jako rusztowanie, jako szkielet i istota cielesna - człowiek.
Uczniowie oczekiwali, że spróbują doświadczyć pogłębienia ich wiary poprzez „Poznaj Siebie Samego”.
Bóg Hermes wraz ze swoją różdżką jako symbolem zmiany, był pasterzem dusz i drogowskazem w labiryncie życia.
Kościół w dzisiejszym znaczeniu jeszcze nie istniał. Nauczyciele byli kapłanami lub kapłankami, teologia i filozofia nie istniały jeszcze oddzielnie lecz stanowiły wspólną dziedzinę.
Przede wszystkim był jednak gimnazjon miejscem muzycznego wtajemniczenia. Szkolenie ciała jako właściwe szkolenie ducha następowało ku czci najwyższego Boga, któremu poświęcone były także wszelkie ćwiczenia muzyczne lub naukowe studia.

Spis treści:

PRZEDMOWA 9
PROLOG 11


MOJA DROGA ŻYCIOWA JAKO TANCERZA 15


I. Pomiędzy Bogiem i światem - taniec 26


II. Symbole tancerza 32
1. Niepodzielny moment - Kairós 32
2. Hermes-Merkury 34
3. Wężowa spirala 36
4. Krok 39
5. Koło i krzyż 41
6. Gwiazda pięcioramienna 45


III. OD TAŃCA DWORSKIEGO DO NOWOCZESNEGO 49
1. Menuet i walc 49
2. Marsz 55
3. Nowe tańce 58
4. Taniec w pedagogice i terapii 63


IV. WYŻSZA SZKOŁA TAŃCA KLASYCZNEGO 66
1. O historii 66
2. Szkolenie 71
3. Teoria pozycyjna jako medytacja krzyża 80
4. Symbol krzyża w rozumieniu tancerza 85


V. Korowód kołowy 93
1. Folklor taneczny 93
2. Medytacja tańca 107
3. Rozważania o korowodach tanecznych derwiszów Mevlevi 111


TAŃCE SPOTKANIA I ZACHWYTU 117


VI. TANIEC A SZTUKA 125
1. Akt twórczy i artystyczna dysputa 125
2. Tancerz i kryzys kultury 133
3. Jak powstaje choreografia 136
4. Od ekspresjonizmu do malarstwa abstrakcyjnego 141
5. Trullo - dom jako świątynia 144


O osobie autora 151

Liczba stron: 160



Kup Droga tancerza - Bernhard Wosien w CzaryMary.pl






<< Home

This page is powered by Blogger. Isn't yours?